wtorek, 3 sierpnia 2010

Tak mi przykro Boreaszku...

Nigdy nie wiem co w takiej chwili napisać, pewnie dlatego, że zawsze zalewam się łzami.
Brykaj aniołku, pozdrów Lusia... 



                                                        22.11.2009 - 21.07.2010

Brak komentarzy: