Dużo się działo, nie mam siły tego wszystkiego opisywać, wszytko co złe już za nami... a przynajmniej mam taką nadzieję.
Tak wyglądają kotki dziś!
Jeżeli chodzi o Kaiuta prezentuje się dużo gorzej , stąd przerwa w blogowaniu, nie mieliśmy czasu i siły na aktualizacje i nasz zimny książę nie prezentował się najlepiej. Dziś jest lepiej, nie idealnie ale dobrze.
Księciuniu - 23.05.2012 godzina 7.00 :) |
z cyklu ... wszędzie się zmieszczę |
Daj spać - człowieku! |
6 komentarzy:
słitaśny ! ;)
słitaśny ! ;)
słitaśny ! ;)
CUDO!
Jaki kociak :D A ja zachęcam do przeczytania postu o studiach za granicą. Pozdrawiam ;)
slodziaki!! ja mam 2 tez w domku :)
xxo
Prześlij komentarz